list dziewiąty
Witajcie w kolejnym poście.
Temat, który dzisiaj poruszymy jest dla mnie bardzo interesujący i mam nadzieje, że wam również się spodoba.
Dzisiaj skupimy się na formach manipulacji i jak rozpoznawać jej różne rodzaje
Zacznijmy od definicji manipulacji. Jestem pewna, że większość osób słyszało o tym słowie lecz to co ono znaczy nie jest tak oczywiste jak może się to niektórym wydawać.
"Manipulacja to zbiór metod mających za zadanie nakłonienie osoby lub grupy osób do realizacji celów manipulatora. Ofiara manipulacji nie ma świadomości, że użyto wobec niej podstępu i często jest przekonana, że na jej zachowanie nie miały wpływu żadne czynniki zewnętrzne. Tymczasem jest wprost odwrotnie – manipulacja to nierzadko starannie zaplanowana strategia, która ma przynieść określony skutek."
Temat, który dzisiaj poruszymy jest dla mnie bardzo interesujący i mam nadzieje, że wam również się spodoba.
Dzisiaj skupimy się na formach manipulacji i jak rozpoznawać jej różne rodzaje
Zacznijmy od definicji manipulacji. Jestem pewna, że większość osób słyszało o tym słowie lecz to co ono znaczy nie jest tak oczywiste jak może się to niektórym wydawać.
"Manipulacja to zbiór metod mających za zadanie nakłonienie osoby lub grupy osób do realizacji celów manipulatora. Ofiara manipulacji nie ma świadomości, że użyto wobec niej podstępu i często jest przekonana, że na jej zachowanie nie miały wpływu żadne czynniki zewnętrzne. Tymczasem jest wprost odwrotnie – manipulacja to nierzadko starannie zaplanowana strategia, która ma przynieść określony skutek."
Czasami ludzie przekonują sami siebie, że osoby, które stosują manipulację, same nie są tego świadome i może rzeczywiście zdarzają się takie przypadki lecz są to wyjątki.
Pierwszym sposobem manipulacji jest tzw. "reguła wzajemności"
Najprostszym sposobem na wyjaśnienie jej jest podanie przykładu. Ktoś zaprasza nas na grilla, bądź jakąś imprezę, nie mówi tego wprost, ale oczywistym dla nas jest to, że w momencie organizacji takiej uroczystości, z pewnością będziemy chcieli zaprosić tą osobę.
Również w sektach można zauważyć stosowalność tej reguły. W momencie dołączania do sekty, grupa oferuje nam dach nad głową, pomoc finansową, pracę-cokolwiek czego nam brakuje w danym momencie, co więcej, z czasem dokłada tej pomocy, czujemy się coraz bardziej współzależni i w momencie prośby o pomoc sekty pod razu ofiarujemy wszystko czego sobie życzy.
Drugim sposobem jest metoda "zaangażowania i konsekwencji"
Polega ona na podpuszczeniu kogoś do jakiegoś stwierdzenia typu "co byś zrobił gdyby...", a w momencie emocjonalnej odpowiedzi oczekują, że spełnisz to co powiedziałeś, mimo że było to dla ciebie przypadkowe stwierdzenie. Jednak nie jest się w stanie wtedy odmówić, działają tak często uliczni naciągacze.
Trzecią metodą jest "społeczny dowód słuszności".
Jest to jedna z najpopularniejszych metod manipulacji, stosowalna jest praktycznie na każdym kroku, w reklamach, w gazetach, w internecie i życiu codziennym. Polega na przekonywaniu ludzi w nieoczywisty sposób, że coś jest słuszne, że tak trzeba. Przykładem może być jakiś promowany kosmetyk, który "jest polecany przez 9/10 kobiet". Takie stwierdzenie sprawia, że człowiek jest bardziej zainteresowany co wynika z naszej genetyki. Człowiek jako istota społeczna, gromadząca się, chce jak najlepiej wypaść i dopasować się do całej reszty.
Czwartą, przedostatnią regułą jest metoda "lubienia i sympatii".
Jest ona niesamowicie często spotykana wśród każdej możliwej grupy społecznej. Z badań wynika, że ludzie o wiele bardziej skłonni są do robienia tego czego chcemy gdy się z nimi przyjaźnimy, jesteśmy do nich podobni. Może to oznaczać zachowanie, styl ubierania się czy nawet przypadkowe cechy fizyczne takie jak kolor włosów. Komplementy działają na ludzi jak magnesy.
Piątą, ostatnią metodą jest "reguła autorytetu"
Przy tej metodzie przytoczę bardzo interesujący eksperyment, który mocno mnie zszokował gdy się o nim dowiedziałam.
"O tym, jak skuteczną metodą manipulacji jest reguła autorytetu, świadczy głośny eksperyment amerykańskiego profesora psychologii Stanleya Milgrama. Milgram zaprosił do swojego badania grupę osób, która wcieliła się rolę nauczycieli. Nauczyciele mieli sprawdzić, w jakim stopniu uczniowie zapamiętali podane im wcześniej pary wyrazów. Zostali przy tym poinstruowani, aby za każdym razem gdy uczeń udzieli błędnej odpowiedzi wymierzać mu karę – razić go prądem. Nad całością eksperymentu czuwał sam profesor, który kazał nauczycielom stale zwiększać moc i zadawać uczniom coraz większy ból. Eksperyment ujawnił, że ludzie są w stanie zadawać cierpienie niewinnej osobie tylko dlatego, że takie polecenie otrzymali od autorytetu, czyli profesora. Spośród 40 uczestników badania żaden się nie wycofał, mimo że ich ofiary błagały o litość (na szczęście było to tylko udawane cierpienie). Wyniki eksperymentu zszokowały nawet psychologów, którzy przewidywali, że większość uczestników szybko zrezygnuje z roli nauczyciela."
Doświadczenie to w bardzo dobitny sposób pokazało to, że w naturze człowieka jest naprawdę głęboko zakorzenione posłuszeństwo do osoby wyższej rangi/autorytetu, najgorsze jest to, że to nie musi być osoba, która jest wyższa od nas stopniem, to może być ktokolwiek kto jest lubiany wśród danej grupy społecznej, a wiadome jest to, że na szczyt często dostają się narcyzi, którzy bardzo skłonni są do manipulacji.
To by było na tyle dzisiaj, mam nadzieję, że post okazał się dla was interesujący.
Do następnego xoxo
Komentarze
Prześlij komentarz