List drugi
Nadszedł czas na list drugi, który będzie trochę luźny i niepoważny zważywszy na to, że niestety zasypiam nad laptopem.
Od początku roku szkolnego minęło już trochę czasu jednakże prawda jest taka, że część uczniów dalej nie przystosowała się do życia szkolnego (muszę przyznać mi samej jest ciężko).
Jeżeli chcecie by jakość waszego życia i ogólnego zadowolenia była wysoka, to serdecznie polecam rozpoczęcie zdrowego trybu życia.
Samo zdrowe odżywianie się może poprawić nam humor w trakcie roku szkolnego, chociażby przez to, że w momencie kiedy nie dostarczasz swojemu organizmowi słodyczy i innych nie do końca zdrowych produktów twój organizm staje się po stosunkowo krótkim czasie dla ciebie niesamowicie milutki i nie tworzy nam na twarzyczkach niemiłych niespodzianek (w szkole nikt chyba nie chce wyglądać jak ofiara losu). Oczywiście spożywanie co jakiś czas tych produktów nie zagraża jakoś bardzo naszej cerze, ale warto pamiętać o tym, że organizm odwdzięcza się nam za wszelkie wewnętrzne szkody żerując na naszym zewnętrznym wyglądzie.
Uprawianie sportu, który akurat kochamy, również może być dla nas niesamowitą pomocą jeśli chodzi o samopoczucie bo to pomaga się nam wyluzować- racja?
Oczywiście nie każdy ma swój ukochany rodzaj sportu, to zrozumiałe, jednak jakikolwiek ruch jest potrzebny dla organizmu i lepszego humoru (a przy okazji można trochę schudnąć).
Możecie ustalić sobie własny plan ćwiczeń i realizować go kilka razy w tygodniu. Nie muszą być to trudne ćwiczenia, każdy sam najlepiej wie ile jest w stanie znieść. Jeśli nie odpowiada wam ta opcja to wieczorne spacery z przyjaciółmi (bądź jednym) również są dobrą opcją, dodatkowo przyjemną.
W ten sposób możecie się również przestawić pod względem snu. Nie oszukujmy się w wakacje większość osób chodzi spać w późnych godzinach nocnych, lub nawet dopiero rano, a zmęczenie organizmu ćwiczeniami czy właśnie spacerem sprawi, że będziecie wręcz błagali o sen o godzinie na przykład 22 (oczywiście to też jest zależne od tego czy zmęczycie się aktywnością fizyczną dzięki czemu dostarczycie swojemu organizmowi więcej czasu na regeneracje przed następnym dniem szkolnym.
Tak naprawdę to wystarczy, że zrobicie cokolwiek z rzeczy, które kochacie- może być to śpiewanie, tańczenie, rysowanie, czytanie, a już będziecie się czuli lepiej i to w dość sporym stopniu.
Możecie również spróbować zrobić coś nowego, znaleźć nową pasję (albo po prostu dobry serial).
Każdy miewa złe dni i jeżeli niesamowicie źle się czujecie z tym, że musicie dzień w dzień widzieć osoby, które was irytują albo po prostu boicie się, że nie dacie rady jeżeli chodzi o ilość materiału- zamiast zamykać się w swoim pokoju i płakać, możecie po prostu porozmawiać z osobą, na której wam zależy, z osobą bliską (to takie proste, a jakoś mało osób na to wpada, pamiętajcie macie wokół siebie osoby, które was kochają!).
To by było tyle na dzisiaj
Mam nadzieję, że spodobał wam się ten list.
Do następnego!
//N
Od początku roku szkolnego minęło już trochę czasu jednakże prawda jest taka, że część uczniów dalej nie przystosowała się do życia szkolnego (muszę przyznać mi samej jest ciężko).
Jeżeli chcecie by jakość waszego życia i ogólnego zadowolenia była wysoka, to serdecznie polecam rozpoczęcie zdrowego trybu życia.
Samo zdrowe odżywianie się może poprawić nam humor w trakcie roku szkolnego, chociażby przez to, że w momencie kiedy nie dostarczasz swojemu organizmowi słodyczy i innych nie do końca zdrowych produktów twój organizm staje się po stosunkowo krótkim czasie dla ciebie niesamowicie milutki i nie tworzy nam na twarzyczkach niemiłych niespodzianek (w szkole nikt chyba nie chce wyglądać jak ofiara losu). Oczywiście spożywanie co jakiś czas tych produktów nie zagraża jakoś bardzo naszej cerze, ale warto pamiętać o tym, że organizm odwdzięcza się nam za wszelkie wewnętrzne szkody żerując na naszym zewnętrznym wyglądzie.
Uprawianie sportu, który akurat kochamy, również może być dla nas niesamowitą pomocą jeśli chodzi o samopoczucie bo to pomaga się nam wyluzować- racja?
Oczywiście nie każdy ma swój ukochany rodzaj sportu, to zrozumiałe, jednak jakikolwiek ruch jest potrzebny dla organizmu i lepszego humoru (a przy okazji można trochę schudnąć).
Możecie ustalić sobie własny plan ćwiczeń i realizować go kilka razy w tygodniu. Nie muszą być to trudne ćwiczenia, każdy sam najlepiej wie ile jest w stanie znieść. Jeśli nie odpowiada wam ta opcja to wieczorne spacery z przyjaciółmi (bądź jednym) również są dobrą opcją, dodatkowo przyjemną.
W ten sposób możecie się również przestawić pod względem snu. Nie oszukujmy się w wakacje większość osób chodzi spać w późnych godzinach nocnych, lub nawet dopiero rano, a zmęczenie organizmu ćwiczeniami czy właśnie spacerem sprawi, że będziecie wręcz błagali o sen o godzinie na przykład 22 (oczywiście to też jest zależne od tego czy zmęczycie się aktywnością fizyczną dzięki czemu dostarczycie swojemu organizmowi więcej czasu na regeneracje przed następnym dniem szkolnym.
Tak naprawdę to wystarczy, że zrobicie cokolwiek z rzeczy, które kochacie- może być to śpiewanie, tańczenie, rysowanie, czytanie, a już będziecie się czuli lepiej i to w dość sporym stopniu.
Możecie również spróbować zrobić coś nowego, znaleźć nową pasję (albo po prostu dobry serial).
Każdy miewa złe dni i jeżeli niesamowicie źle się czujecie z tym, że musicie dzień w dzień widzieć osoby, które was irytują albo po prostu boicie się, że nie dacie rady jeżeli chodzi o ilość materiału- zamiast zamykać się w swoim pokoju i płakać, możecie po prostu porozmawiać z osobą, na której wam zależy, z osobą bliską (to takie proste, a jakoś mało osób na to wpada, pamiętajcie macie wokół siebie osoby, które was kochają!).
To by było tyle na dzisiaj
Mam nadzieję, że spodobał wam się ten list.
Do następnego!
//N
Ciekawa kolorstyka bloga.
OdpowiedzUsuń